Partacz to mało powiedziane. Łazienka – nadaje się całkowicie do skucia. Panele – montaż to porażka. Konieczny był ich demontaż i ponowne ułożenie przez inną firmę tj. dodatkowy koszt. Malowanie mieszkania odbywa się w przedziwny sposób: jeden pracownik maluje sypialnię, podczas gdy drugi szlifuje płytki w pomieszczeniu obok. Brud i kurz wszechobecne itd …..itp…….. Po rzekomym remoncie przez tego Pana musieliśmy jeszcze raz malowac mieszkanie. Ponieśliśmy dodatkowe wysokie koszty, a remont przedłużył się o 3 miesiące w stosunku do planowanego czasu. Przestrzegam przed tym Panem!!!!

   Dodane przez: oszukana