T-Meble. Tylcz T.

Firmie T-Meble (a raczej Panu Tylczowi, bo jak się właśnie okazało, Pan Tylcz zamknął działalność 2 lata temu), zleciliśmy wykonanie kuchni, szafy wnękowej oraz mebli do łazienki. Umowe podpisaliśmy w lutym 2012. Wszystko miało być gotowe na 20 kwietnia. W lutym wpłaciliśmy także zaliczkę w wysokości 60% (kwota niemała, bo aż 9000 pln). Ponieważ polecono nam Pana Tylcza, wytłumaczył, że kwota ta potrzebna jest na materiały do naszej kuchni i szafy, zdecydowaliśmy się dać mu gotówkę. Jest 19 maja, a ani kuchni, ani szafy nie widać. Pan Tylcz najpier zwodził nas, że materiały nie dojechały, potem, że nie dysponuje wystarczająco dużym samochodem, aby dowieźć nam meble, w końcu przyznał się, że z naszych pieniędzy wykończył inną kuchnię i brakuje mu gotówki, aby zakupić brakujące materiały. Nie chcieliśmy już dawać mu żadnych pieniędzy, dlatego wybraliśmy się do Twardogóry, aby osobiście wpłacić pieniądze hurtowni z materiałami, a przy okazji zobaczyć, co jest już gotowe (jak twierdził Pan Tylcz, większość mebli i materiałów była już przygotowana). Okazało się to nieprawdą, brakuje mu więcej pieniędzy niż w sumie mieliśmy mu zapłacić. Nie pomaga straszenie sądem ani inne groźby. Ciągle kłamstwa i zwodzenie (co tydzień obiecuje, że przyjedzie w środę, a potem w sobotę i tak w kółko). Straciliśmy już kilka dni urlopu, bo za każdym razem, kiedy ma przyjechać w dzień powszedni, nie raczy nawet poinformować, że się nie pojawi. Wygląda na to, że sprawa skończy się w sądzie (Pan Tylcz jest tak spłukany, że nie wierzymy w to, że polubownie uda się nam odzyskać zaliczkę). Stacliliśmy szansę na szybką przeprowadzkę do nowego mieszkania, wszystko już dawno mamy wykończone, sprzęt od 4 tygodni czeka na Pana Tylcza... Nam przybyło tylko stresów i dodatkowych wydatków. Zdecydowanie nie polecamy nikomu, nawet największemu wrogowi. A Panu T. radzimy nie podejmować się już żadnych innych zleceń, podjąć pracę u konkurencji, i nie przysparzać już ludziom tylu zmartwień i kłopotów. Podsumować można go w dwóch słowach, OSZUST I KŁAMCA!

Firmie T-Meble (a raczej Panu Tylczowi, bo jak się właśnie okazało, Pan Tylcz zamknął działalność 2 lata temu), zleciliśmy wykonanie kuchni, szafy wnękowej oraz mebli do łazienki. Umowe podpisaliśmy w lutym 2012. Wszystko miało być gotowe na 20 kwietnia. W lutym wpłaciliśmy także zaliczkę w wysokości 60% (kwota niemała, bo aż 9000 pln). Ponieważ polecono nam Pana Tylcza, wytłumaczył, że kwota ta potrzebna jest na materiały do naszej kuchni i szafy, zdecydowaliśmy się dać mu gotówkę. Jest 19 maja, a ani kuchni, ani szafy nie widać. Pan Tylcz najpier zwodził nas, że materiały nie dojechały, potem, że nie dysponuje wystarczająco dużym samochodem, aby dowieźć nam meble, w końcu przyznał się, że z naszych pieniędzy wykończył inną kuchnię i brakuje mu gotówki, aby zakupić brakujące materiały. Nie chcieliśmy już dawać mu żadnych pieniędzy, dlatego wybraliśmy się do Twardogóry, aby osobiście wpłacić pieniądze hurtowni z materiałami, a przy okazji zobaczyć, co jest już gotowe (jak twierdził Pan Tylcz, większość mebli i materiałów była już przygotowana). Okazało się to nieprawdą, brakuje mu więcej pieniędzy niż w sumie mieliśmy mu zapłacić. Nie pomaga straszenie sądem ani inne groźby. Ciągle kłamstwa i zwodzenie (co tydzień obiecuje, że przyjedzie w środę, a potem w sobotę i tak w kółko). Straciliśmy już kilka dni urlopu, bo za każdym razem, kiedy ma przyjechać w dzień powszedni, nie raczy nawet poinformować, że się nie pojawi. Wygląda na to, że sprawa skończy się w sądzie (Pan Tylcz jest tak spłukany, że nie wierzymy w to, że polubownie uda się nam odzyskać zaliczkę). Stacliliśmy szansę na szybką przeprowadzkę do nowego mieszkania, wszystko już dawno mamy wykończone, sprzęt od 4 tygodni czeka na Pana Tylcza... Nam przybyło tylko stresów i dodatkowych wydatków. Zdecydowanie nie polecamy nikomu, nawet największemu wrogowi. A Panu T. radzimy nie podejmować się już żadnych innych zleceń, podjąć pracę u konkurencji, i nie przysparzać już ludziom tylu zmartwień i kłopotów. Podsumować można go w dwóch słowach, OSZUST I KŁAMCA!