Opinia nr 11192
Mam mieszane uczucia. Pan Łukasz, który projektuje kuchnie, miły, umie podejść klienta. Zna się na rzeczy.
Od tej storny nie można mieć zastrzeżeń. Pan Łukasz jednak nie zawsze jest taki miły, po podpisaniu umoy, zdarza się,
że jest arogancki i zarozumiały, zwłaszcza jak coś nie idzie po jego myśli.
Wykonanie kuchi. Meble sprawiają wrażenie solidnych. Projekt jest przemyślany.
Jakie mam zastrzeżenia:
- meble w momencie gdy przyjechały na montaż były strasznie brudne. Pełnio wiórów, śladów od ołówków (od wymierzania). Fronty ok, ale płyta z której są zrobione,
można odnieść wrażenie, że leżała w jakim zasyfionym magazynie. Poza tym każda szuflada miała wewnątrz wklejoną naklejkę. Po odklejeniu, został nieestetyczny ślad.
- montażysta. Złożył kuchnie, ale mam zastrzeżenia do: pobrudził paluchami ściany, zostawił straszny bajzel po sobie, na środku salonu, choć do śmietnika na zewnąrz domu było zaledwie kilka kroków.
Byłay tam oapkowania po czekoladkach, sałatce... Poza tym montażysta miał czas. Spóźniał się na montaż, nie uprzedzał, że się nie pojawi jakiegoś dnia. Przez co montaż kuchni trwał tydzień. Umówił
bez naszej wiedzy transport, zamiast ustalić czy w tym czasie będzie ktoś w domu.
Reasumując, do czasu montażu nie było zastrzeżeń co do Molte kuchnie, montaż sprawił, że nie będę polecać tej firmy.
Zobaczymy jak kuchnia będzie się sprawdzać.
Dodane przez: Molte_opinia