Opinia nr 386577
W momencie zakupu podłogi wszystko wydawało się ok. Gorzej niestety jak pojawił się problem z już położona podłogą, deski dość mocno zaczęły pękać, na środku jednego pokoju pojawiła się kilkucentymetrowa dziura, w wielu miejscach pojawiły się większe niż dopuszczalne szpary między deskami. Podłoga zaczęła również ulegać deformacjom, niektóre deski się uniosły i częściowo odkleiły od podłoża...
Kontakt w sprawie reklamacji bardzo utrudniony, nikt oczywiscie nie poczuwa się do odpowiedzialności. W korespondencji mailowej pani Urszula próbuje zrobić z klienta idiotę. W jednej z wiadomości na początku pisze, iż reklamacja jest niezasadna po czym dopiero zadaje pytania o szczegóły wad, które zgłaszam.
Ogólnie szczerze nie polecam, a moja sprawa już oparła się o niezależnych rzeczoznawców, UOKiK, a zakończy w sądzie, bo jakiejkolwiek dobrej woli
ze strony tego "przedsiębiorstwa" nie ma...
Na początku próbowano mi wmówić, że wady spowodowane są zawilgoceniem podłogi, jako, że wiedziałem, iż nigdy niczego na nią nie wylałem i zawsze pielęgnowałem w jak najlepszy możliwy sposób nie dałem sobie wmówić takiej argumentacji. W następnej kolejności stwierdzono, że podłogę przesuszyłem i stąd problemy. Teraz po analizie wykonanej przez rzeczoznawcę z której wynika, że wilgotność zmierzona przez Prodexpol jest jak najbardziej w normie, a deformacje podłogi wynikają albo ze złej wilgotności desek podczas montażu( wg montażysty w czasie montażu miały 8,2-8,5%) według wyliczeń rzeczoznawcy aby tak zmienić wymiar jaki mają obecnie musiały mieć od 13-15%(gdzie norma to 9%+-2%), lub wilgoć musiała przeniknąć z podłoża przez źle wykonaną izolację przeciw wilgoci.
Prodexpol po raz kolejny uważa, że są to jedynie domysły i niczego nie dowodzą, niemniej jednak na podstawie swoich własnych domysłów odrzucał moje wcześniejsze reklamacje.
Po mojej poprzedniej opinii cały profil prodexpolu został usunięty z Google i obecnie jest zapisany jako "wykładziny" ciekawe czy tym razem też profil zniknie.
#PRODEXPOL
Panie "parkieciarz" możliwe, że z prodexpolu(bo po co nie związany z firmą fachowiec raptem wystawiał by maksymalną ocene i komentował moją podłogę ferując wyroki nie widząc jej nawet w całości na oczy), po pierwsze nie jesteśmy na "Ty" więc proszę się nie spoufalać, po drugie według rzeczoznawcy nie jest to moja wina, wilgotność deski 7,5% mieści się we wszystkich normach i nie spowodowała by takich zmian w podłodze tym bardziej, że w czasie montażu deska miała rzekomo 8,2-8,5% wilgotnosci. Chyba, że parkieciarz wysłany przez firmę Prodexpol źle zmierzył wilgotność materiału i deska była zbyt wilgotna w czasie montażu. Istnieje również prawdopodobnieństwo, że została źle wykonana izolacja wilgoci i wilgoć z wylewki pod deskami przedostała się do desek. Rzeczoznawca zauważył też wady w niektórych deskach wskazujące na nieprawidłowe przygotowanie materiału. Potrzebna jeszcze dalsza polemika?
P.S. do tego wszystkiego #Prodexpol od prawie półtorej roku nie przesłał do mnie faktury za usługę i materiał, a od ponad tygodnia, gdy zwróciłem się z prośbą o wysłanie , mają problem chociażby z duplikatem.
EDIT:
Jako, iż Prodexpol w odpowiedzi na moją opinię po raz kolejny zamieszcza nieprawdziwe informacje (chociażby odnośnie wilgotności deski czy suchego powietrza w mieszkaniu oraz wysokiej temperatury) dla potwierdzenia swoich słów zamieszczam screeny wiadomości do mnie kierowanych, oraz protokołów i analiz.
Dostałem również od Prodexpolu ostrzeżenie, iż jeżeli nie usunę swojej opinii zostanę pozwany i odpowiem za nią przed sądem.
Oświadczam, że powyższy tekst jest jedynie wyrażeniem mojej opinii, opisem faktów i kuriozalnej sytuacji z którą przyszło mi się zmagać po skorzystaniu z usług Przedsiębiorstwa Prodexpol. Ma na celu ostrzeżenie innych osób przed tym jak wyglądają praktyki tej firmy i co może ich spotkać jeżeli będą musiały zgłaszać reklamację. Niech inne osoby potencjalnie zainteresowane zakupem podłogi w tej firmie wiedzą jak może po roku czasu wyglądać ich podłoga z Prodexpolu.
Dodane przez: Adrian Fijałkowski