Niestety też padłem ofiarą oszustów i naciągaczy z Galerie Venis/Anicar. 2 lata temu podpisaliśmy z nimi umowę na wykończenie nowobudowanego przez dewelopera mieszkania w Warszawie. Oczywiście 2 lata temu wpłaciliśmy zaliczkę i to nie małą. Po oddaniu mieszkania w lutym tego roku miały rozpocząć się prace i zakończyć 4 lipca. Przykro, bo u sąsiadów, którzy wzięli normalnych wykonawców a nie oszustów już stoją kwiatki na oknach a u robota rozgrzebana i niezakończona po 8 miesiącach. Nie dajcie się nabrać na działanie Galerie Venis/Anicar, bo mają całe rzesze osób ściągających klientów w kilku miastach i jest fajnie, miło i prawie profesjonalnie do czasu podpisania umowy, ale potem nie są w stanie zrealizować umowy i kończy się na mydleniu oczu i obietnicach bez spełnienia. Ja popełniłem błąd i wybrałem firmę Galerie Venis/Anicar i jeżeli nie chcecie przeżywać tego co ja to omijajcię tę firmę. Jan Adamczyk.

   Dodane przez: JanAda