Pan z firmy Comupr jest gburowaty, nie ma pojęcia o naprawach lustrzanek cyfrowych. U niego w lokalu jest brudno jak w chlewie! I w takich warunkach mają być naprawiane nasze aparaty? Jak zobaczyłam ten jego chlew zabrałam aparat szybciej niż przyniosłam - zaniosłam do Galerii Italiana (1 pietro, lokal 21) jest tam bardzo fajny serwis - POLECAM. Jest tam miła obsługa, tanio, czysto, szybko i sprawnie, no i mają komorę próżniową do czyszczenia matryc CCD. Acha, a matryce pan z Compura czyści, UWAGA: patyczkami z watą. Skandal. O komorze próżniowej to nawet nie słyszał... w dodatku nie wylewa za kołnierz i zamiast kończyć robotę w kilka dni guzdra się tygodniami.

   Dodane przez: Niezadowolona klientka