|
|
Opinia nr 138382
"Prezes" firmy to jeden wielki złodziej. Jego zastępcą jest wf-ista. Zatrudnionym pracownikom podsuwają do podpisu umowy śmieciowe. Reszta "pod stołem", o ile w ogóle cokolwiek się wyegzekwuje. Pracownikom fizycznym, albo zalegają z wynagrodzeniem po kilka miesięcy, albo nie płacą wcale, tłumacząc się kryzysem na rynku. Ale jakoś "Pan Dyrektor" wf-ista może jeździć nową Toyotą. Omijać z daleka.
Dodane przez: Link
Pozostałe opinie Aga-Bud:
Zobacz również:
|
|
|