|
|
Opinia nr 34502
Przestrzegam przed tym Panem,a w szcególnosci przed krentaczem jego synem Barkiem, ktory u niego pracuje. Jak ktoś chce informacji ze źródla to proszę się udać do mieszkańcow budynku przy ul. Kutrzeby 7c - zapraszamy. Po roku od oddania budynku wyszlo wiele poważnych usterek: dach przeciekajacy, drzwi balkonowe osadzone na styropianie i opadające, przewody wentylacyjne z poskrecanymi wkładami, zacieki na sianach niewiadomego pochodzenia, instalacja kanalizacyjna częściowo pozatykana. Najlepiej byloby jakby zbankrutował. Synek Bartek był wykonawcą (ok. 26 lat) i podnajmował firmy, ktore nie miały pojecia o pracy, a kierownik budowy bral jak leci, a za to wyjechał do Turcji na tydzień we wrześniu 2011 r. na koszt hurtowni, ktora dostarczała towary. Nie dajcie sie wrobić na kulturalny wygląd Andrzeja Wąsowicza to tylko przykrywka przed wyrachowaniem. Na kutrzeby 7c posiadają jeszce 2 lokale ok. 250 m2 za ktore nie chca placić czynszu i wspólnota musiała podac ich do Sądu (zarzadca firma KOwalczyk)
Dodane przez: Janek
Inne opinie wystawione przez Janek:
Zobacz również:
|
|
|