|
|
Opinia nr 40218
Witam,
trafiłem przez przypadek na ten wpis i mnie lekko zbulwersował, gdyż odnosi się Pan do mnie. Nie wiem kto od Pana otrzymywał telefony z pogróżkami, na pewno nie ja, choć rozmowy z Panem nie były wcale przyjemnością. Również metraż mieszkania się nie zgadza.
Co do drugiej części zarzutów - jeżeli chodzi o mój przypadek (widzę nie jestem odosobniony) umowa była podzielona na etapy realizacji. Kolejne materiały były kupowane po zakończeniu wcześniejszego etapu - notabene żaden etap nie został zakończony w 100%.
Elektryka nie została zakończona - przepalony jeden z obwodów w kuchni - podciągnięty prąd z małego pokoju. Gniazdka kupione tak późno bo ściany nie były skończone, a wiec nie było sensu ich ani kupować ani zakładać.
Płytki kupione po skuciu łazienki - ciekawe kto potrzebował tylu miesięcy na doprowadzenie łazienki do możliwości położenia płytek, raczej nie ja.
Za prace uzgodnione w zakresie Umowy (i zakończone) zostało zapłacone - co potwierdzają dokumenty, przelewy, podpisane przez Pana potwierdzenia zapłaty etc.
Pytanie kto jest oszustem kiedy w rozliczeniu końcowym próbuje się całkowicie zmieniać ceny zapisane w Umowie (kilkukrotnie wyższe), żądać zapłaty za pracę, które w ogóle nie zostały zrealizowane lub rozpoczęte bez zgody i wiedzy inwestora i całkowicie spartaczone.
Rozliczenie nastąpiło zgodnie z zapisami Umowy a zatem również z uwzględnieniem kar umownych, na które obie strony się zgodziły (notabene niskich kar umownych).
Dodane przez: MG
Inne opinie wystawione przez MG:
Pozostałe opinie Mastergips:
Zobacz również:
|
|
|