Opinia nr 63376
xxxxx xxxxx xxxxxx Może mało kto wie, ale firma istniała wcześniej pod nazwą xxxxx xxxxx oraz xxxxxxx. Obie firmy zbankrutowały zostawiając wierzycieli; pracowników, podwykonawców, klientów, najemce lokalu (Państwo polskie) z kwitkiem. Sama nazwa spółki też idealnie trafia w sedno :) Jest to zdecydowanie firma z ograniczoną odpowiedzialnością. Nie chcę mi się nawet dalej pisać.... w skrócie - pracowałem blisko pół roku u p.P. i to była jazda bez trzymanki (ściema goniła ściemę) i bez wypłaty. Pierwsze 3 telefony jakie odebrałem to był przewoźnik któremu zalegała kasę i się mnie w żartach pytał czy chociaż mi płaci hehe :) 2 telefon od producenta mebli z hiszpanii, który mnie wyśmiał, że przesłaliśmy zamówienie i go nie zrealizują bez przedpłaty 100% oraz uregulowania chyba 40tys. euro długów oraz trzeci od klienta który dostał drzwi i czeka już 6 miesiąc i się tylko na mnie xxxxxx jak tłumaczyłem, że jestem nowy i przekaże p.P. informacje, że dzwonił :) Już po tych trzech telefonach powinienem był spakować się i wyjść, ale branża ciekawa i prestigowa, stanowisko rozwojowe, a z pracą różnie i zostałem. Poznałem ciekawych ludzi, pojechałem na fajne szkolenie do niemieckiego producenta kuchni (chociaż na 2 godziny przed wyjazdem akurat przy podpisywaniu umowy po okresie próbnym dostałem do podpisania aneks, że firma pokrywa koszty szkolenia w kwocie 5.000pln - chociaż faktycznie zapłaciła 400pln za przelot, a za resztę płacili Niemcy - i jeśli w ciągu roku odejdę to muszę te 5.000pln oddać :) Nie podpisałem w takiej formie - chociaż było mnóstwo krzyku. Mimo wszystko nerwy nie były warte zachodu - drugi raz bym w to g. nie wdepnął. Oj można by bez końca o tej firmie :) To jest niesamowite jak nasze prawo jest ułomne pozwalając na dalszą działalność takim oszustom :) polecam poczytać opinie na innych portalach. Mi się już nie chcę dalej pisać ale jak wspominam ten xxxxxxx to morda mi się cieszy :))) PS. na szkoleniach w tej niemieckiej firmie było jeszcze około 20 innych osób z których okazuje się na przestrzeni lat 3/4 pracowało kiedyś u p.P. :) Wszyscy mieli podobne doświadczenia i bawiliśmy się przednio opowiadając sobie różne historie... nawet fajna piosenka była z dedykacją. Pozdrowienia dla xxxxx co to zęby na biznesie zjadł i wszystko wie najlepiej oraz dla p.xxxxxxxi - Jak Pani to przez lata wytrzymuje? Może to jednak prawda, że tylko Pani ma wynagrodzenie w jakimś akceptowalnym terminie? Czyli pewnie TYLKO ze dwa miesiące później :D
Dodane przez: Pracownik Biura Handlowego