| 
        
                        | 
                    
    |  |   | 
                              Opinia nr 188803 
                    Czsami już nie wiem, w co ręce włożyć, a tu jeszcze wszy, pchły czy inne dziadostwo psa mi zaatakowało! Myślałam, że wszystkie włosy z głowy powyrywam, ale cóż, co robić… Zakasałam rękawy i pojechałam do Młynarskich. Już jest ok., pozbyliśmy się tego.
                 
                       Dodane przez: afela
                 
 
 
 
   Pozostałe opinie Klinika Weterynaryjna Młynarscy: 
 
   Zobacz również: |  
 
 |  |