|
|
Opinia nr 362618
Masakra. Kołchoz. Brak organizacji pracy. Nikt nie zwraca uwagi, że cały miesiąc dobrze się pracowało i wszystkie sprawy załatwione tylko jedna mała jest powodem do obcinania pensji lub zwolnienia. Niechętne spojrzenia jak po 10 godzinach pracy w tygodniu dzień w dzień ktoś chce mieć wolną sobotę. Nadgodziny z problemami... Dla młodych porażka. Od nikogo nic się nie nauczycie. Oprócz paru normalnych osób reszta patrzy wilkiem i jest nawet jeden facet kosztorysant który kabluje szefowi każdą pierdołę (ile się wychodzi do kuchni czy do WC, że się max raz dziennie odbierze telefon prywatnie). NIE POLECAM. OMIJAJCIE SZEROKIM ŁUKIEM.
Dodane przez: były pracownik
Inne opinie wystawione przez były pracownik:
Pozostałe opinie Ampro. PUH. Rochowski Paweł:
Zobacz również:
|
|
|