Ostrzegam przed nimi- wrzucają ulutki do skrzynki, naciągają starszych, naiwnych ludzi na zrobienie "napraw", biorą bezprawnie zaliczki w kwocie 500 zł (to kwota przekraczająca całkowitą wartość takiej usługi w uczciwych firmach). Gdy oszukany klient przemyśli sprawę i po dwóch dniach rezygnuje z horrendalnie drogiej usługi (1700 zł za doklejenie uszczelek) odmawiają zwrotu zaliczki. A jeszcze dzwonią do takiego człowieka i ubliżają mu. To bezczelni, rozzuchwaleni naciągacze.

   Dodane przez: Agnieszka Kryczyńska