Silkbau Sp. z o.o.

Nie płacą za wykonaną prace manipulują dokumentacją przygotowują umowy wygodne dla siebie jak dla mnie naciągacze i hieny nie polecam nikomu chyba że ktoś lubi robić za darmo

Fajna robota, bez zbędnego czepialstwa, kasa zapłacona. Dziękuję. Narzekaczom przedmówcą proponuję wizytę na innych wroclawskich budowach, bo chyba nie wiedzą o czym piszą.

Ja jestem zadowolony ze współpracy. Jak każda duża firma wymagają podstawowych formalności, ale nic nadzwyczajnego. Odbiory nie były jakieś mega skrupulatne. Raczej polecam.

Firma jak firma, nie kasują za bhp i za drobne przewinienia, przy odbiorach raczej nie kombinują, kierownik trochę nerwowy ale ogólnie da się żyć. Nie polecam budowlańcom nie mającym pojęcia o pracy na dużej budowie.

Współpraca układa się dobrze, oczywiście zawsze mogłaby lepiej ale idealnie nigdy nie będzie szczegulnie w tej branży. Stawki niskie a oczekiwania wobec roboty wysokie. Tyle dobrze, że kasa zawsze o czasie.

Kontrahent niewypłacalny, brak kontaktu, brak płatności, manipulacje fakturami. Odradzam zdecydowanie współpracę - no chyba, że lubicie realizować zlecenia za darmo.

również moja firma wykonywała prace dla SILKABU niestety, SILKBAU jest mocno powiązany z Inwestorem RAFIN i aby odzyskać pieniądze należny się bardzo mocno postarać a i tak na pewno nie odzyskasz nawet połowy tego co straciłeś. firma SILKBAU. Pisemne Zlecenie robót podpisane przez Kierownika Budowy jest g. warte, oczywiście Zarząd tego nie potwierdzi dopóki dopóty tych robót nie wykonasz i wtedy Prezes powie Ci kim naprawdę jesteś i jak głęboko Cię ma w poważaniu.

Moja firma wykonywała dla Silkbau prace, i jeżeli chcecie spać spokojnie i nie denerwować się o swoje pieniądze, których nie chcą zapłacić to trzymajcie się z daleko. Nie polecam współpracy.

Moja firma wykonywała dla Silkbau prace i jeżeli chcecie spać spokojnie i nie denerwować się o swoje pieniądze, których nie chcą zapłacić to trzymajcie się z daleko. Nie polecam współpracy.

Prace dla firmy SILKBAU wykonuje od 2 lat. Jeżeli chodzi o płatności to zawsze na czas. Z uzyskaniem podpisu na protokole nie miałem problemów. Prace trzeba wykonać zgodnie ze sztuką, a podpis to tylko formalność. Polecam współpracę.

Z firmą Silkbau współpracuję od roku czasu ,i nie miałem żadnych problemów co chodzi o płatności, kadrę kierownicza czy pomoc w realizowaniu zadania.Jeśli chodzi o podpisywanie i odbiory to odbywa się to na zasadzie partnerstwa i współpracy a nie szukania kosztów.

W firmą Silkbau wspołpracuję od 3 lat. Do tej pory nie zdażyły się żadne problemy jeżeli chodzi o płatności, odbieranie prac i podpisywanie protokołów. Zawsze znajdzie się ktoś z kim można powyjaśniać ewentualne niejasności.

Szczerze powiedziawszy napędziliście mi strachu, bo wszedłem na to forum dopiero jak skończyłem prace i wystawiłem fakturę. Szykowałem się na ostrą batalię a tu proszę - kasa na koncie o czasie

Potwierdzam wszystkie negatywne opinie. Przerost biurokracji nad frontem robót. Droga do otrzymania pieniędzy za wykonane prace jest na tyle długa, że większość firm ucieka po kilku dniach pracy. Umowy, odbiory, protokoły, faktury, wykonawcy, podwykonawcy, księgowi, kierownicy, prezesi, dyrektorzy...Oczywiście każdy odsyła od jednego do drugiego, z obawy że straci swój stołek. Na budowie pełno ekip za całej Polski którym naobiecywano góry złota. W rzeczywistości obóz pracy i stawki poniżej krytyki (fakt, że na umowach pomiędzy ostatnim w piramidzie wykonawcą, a podwykonawcą stawki są większe niż na umowie pomiędzy inwestorem, a głównym wykonawcą, mówi sam za siebie). Więc nic dziwnego, że po budowie biegają paprochy, bo każda szanująca się firma z Wrocławia omija Silkbau szerokim łukiem. Nie wierzycie !? Hotel Piast w centrum Wrocławia zaprasza. Wstęp wolny. Zasady BHP na takim poziomie, że nawet nikt nie zwróci uwagi jak będziesz spacerował bez kasku, w klapkach, z piwem i petem w ręku.

dlaczego żadna firma, która ma tyle negatywnego do powiedzenia nie poda nazwy firmy??? czyżby boi się, że ktoś im wskaże, że jeden i drugi pan WIELKI FACHOWIEC potrafi tylko zrobić na odp**** co sięda i liczyć na kasę!! i wielkie oburzenie, że ktoś się orientuje!!

Każda opinia ma dwie strony. Nigdy nie widziałem, żeby w firmie Silkbau ginęły jakieś faktury czy protokoły. Proszę zauważyć, że z reguły negatywne opinie piszą osoby, które partaczą robotę dlatego nie mają podpisanych odbiorów.

Kolejni xxxxxxxx dorabiający się na krzywdzie podwykonawców.xxxxxx i xxxxxxx mający układy .Prowadzone przeciwko nim śledztwa są farsą w mechanizmach wyłudzania usług budowlanych. Chwaścik ,Mucha czy Olejnik to xxxxxxxxx ,xxxxxx i xxxxxxxx .Niszczą Dzienniki Budów,giną faktury i mataczą .

cały ten dyrektor i prezes Silkbau to xxxxxxx , zarabiają pieniądze na ludzkiej krzywdzie, nie znają się na robocie, nigdy nie pracowali na budowie, omijajcie silkbau

Jesteśmy kolejnym podwykonawcą na którym "firma" Silkbau chce się dorobić nie płacąc nam za wykonane usługi - uciekajcie jak najdalej od tej bandy xxxxxxxx i xxxxxxxx. Sprawa obija się o protokół odbioru i wymagane podpisy...OSZCZĘDŹ CZAS, PIENIĄDZE I NERWY - NIE WSPÓŁPRACUJ Z TĄ PSEUDO FIRMĄ !!!!!

Silkbau zatrudnia wykonawców wszystkich robót budowlanych i robi wszystko żeby nie zapłacić pieniędzy za wykonane roboty.Na umowach zleceniach jest zapis że fakture można wystawić dopiero po podpisaniu przez ich komisje protokołu odbioru.... I tu sie zaczyna cała zabawa -pseudoodbiory -są tak robione żeby nie odebrać i wiadomo - nie zapłacić Wiele firm już popłyneło przez te machloje.W sądach sprawy toczą się latami bo przecież nie odebrane więc jak niby mają zapłacić.Teraz firmy im się pokończyły bo nikt nie chce tam robić to szukaja jeleni na remontuj.pl.Nie polecam współpracy z nimi!

Firma ta nie płaci terminowo wykonawcom i robi wszystko aby podwykonawca przekroczył termin realizacji zamierzenia co jest podstawą do wypowiedzenia umowy i naliczania kar umownych.W taki sposób zarabiają pieniądze.Ponadto w firmie tej istnieje bałagan .Czesto gubione są dokument a szczególnie te ,które są niezbędne do terminowych płatności.Przestrzegam wszystkich , którzy chcą podjąć się realizacji dla tej firmy jakichkolwiek robót.Kilka firm już się przewiozło.Następne są na tej drodze.Budowanie kapitału tej firmy polega na mataczeniu wykonawców.Jak chcecie zarobić to uciekajcie jak najdalej od Silkbau i już macie zarobione pieniącze.Pięknie mówią i robią koło xxxxxx.

Firma jak się patrzy jest OK.Słyszałem ,ze przeciagają terminy płatności. Są w niej faceci z jajami i bez jaj.Ci drudzy powinni zająć się inną profesją