ThyssenKrupp Xervon Polska Sp. z o.o.

Czesiu Aleksandrowicz to konfident i fałszywy człowiek a kierowniczka słucha wszystkich glupot i płotów i jej słowo jest nic nie warte i robi tyle w xervonie tyle ci Czesku nic a zarobki są śmieszne i ludzi ma się za nic

Byłem na rozmowie kwalifikacyjnej a więc opiszę po kolei .Najpierw kazali zrobić badania na mój koszt 150zł. powiedzieli że zwrócą ,jak przyjechałem do Piaseczna zorientowałem się że tłumów nie ma było nas dwóch,przeprowadzili dwa szkolenia,jak i dwa testy sprawdzające nasze wiadomości teoretyczne na temat montażu rusztowań,potem pozbierali całą dokumentację oryginały świad. pracy,uprawnienia ,scc itp.i z kserowali , nie wspomnieli ani słowa o zarobkach o hotelu kto płaci o warunkach umowy do słownie nic na temat pracy i dali do podpisania umowę ,która była zawarta na trzy miesiące a opiewała na kwotę 1620 zł. brutto, więc powiedziałem płatność miała być w euro,to Pani dyrektor od finansów powiedziała że za tydzień dostaniemy aneks do umowy w którym to aneksie zarobki będą stały w euro ale nie potrafiła powiedzieć ile, nie chciała też pokazać tego aneksu,dopiero po jakimś czasie widząc że nie podpisze umowy przyniosła jakiś aneks in blanko na 4 strony A4 , może nie jestem zbyt inteligentny ale ten aneks nie był dla mnie zrozumiały był zagmatwany ,wiec poprosiłem o ten aneks żeby pokazać mojemu księgowemu po to aby wytłumaczył mi nie jasne sprawy, Pani się oburzyła mowy nie ma powiedziała że wydziwiam za dużo ,więc umowy nie podpisałem podziękowałem i pojechałem do domu.Straciłem 150zł. za badania za które mieli mi oddać i 200zł na paliwo oraz cztery godziny czasu na szkolenia. Reasumując jak chcesz pracować dla xervonu to nie pytaj za dużo co za ile ,nie bądz za mądry a najlepiej udawaj ****** i podpisuj wszystko co ci podsuną, tak właśni wygląda rekrutacja do XERVONU. Pozdrawiam wszystkich myślących.

Janek podaj nr tel do Ciebie wiesz kto pisze? Pozdrowienia z

Potwierdzam, ta firma to pomyłka, nikomu nie życzę pracy za takie pieniądze i w takich warunkach. Zarobki żałośnie niskie do tego astronomiczne wymagania wobec pracownika, traktowanie pracowników z góry, bardzo zła atmosfera pracy, ludzie bardzo niemili, począwszy od tej pruderyjnej i pretensjonalnej kadrowej, która na powitaniu zmiesza cię z błotem. Wszyscy tam zdają się wyobrażać na swój temat niestworzone rzeczy, kim to oni nie są i czego sobą nie reprezentują kiedy w rzeczywistości są przeciętniakami kiszącymi się w rozpadającej budzie pracując w nic nie znaczącej na polskim rynku firmie. To co tam się dzieje najlepiej obrazuje to co wypisuje tutaj ten pracownik tej firmy zza swojego biurka. Nie zna czlowieka i z góry nazywa go leniem bo nie chce harować za 1500 złotych 7 dni w tygodniu po 10 godzin. Z ręką na sercu mogę powiedzieć, że to najgorsza firma w jakiej kiedykolwiek pracowałem i nikomu tego nie polecam.

Byłem na rozmowie o prace na magazynie w tej firmie.Powiem tylko tyle wymogi nie wiadomo jakie a wypłata to grosze.Firmą faktycznie rządzi pani księgowa i uważa że ta firma to jakieś bóstwo. Kierowniczka oddziału nie miała nic do powiedzenia. Śmiech na sali magazyn na placu pod chmurką, zacząłem się zastanawiać w pewnym momencie czy oni szukają magazyniera czy robola do przynieś podaj pozamiataj za 1500 zł netto przy 240 godzinach miesięcznie.Nie warto tracić czasu na rozmowę o pracę.

hm.. ciekawe co za imbecyl ciągle wciska że nie zgadza się z tymi opiniami..? Cóż dobrego o tej firmie to naprawde nie można powiedzieć nic. Brawo dla Pupila świetne podsumowanie!! Brak szacunku, obłuda, opowiastki o złotych górach a w rzeczywistości pretensje i pretekst do zabrania premii. A najlepszy jest podział na pracowników kategorii A i kategorii B. Jak masz A to możesz wszystko, jak wskoczysz do B to jesteś do parteru sprowadzony. Brak kompetencji w każdej dziedzinie głównej kadry kierowniczej nie jest w tej firmie postrzegane negatywnie... heh... aż się wierzyć nie chce że jeszcze to funkcjonuje

Najbardziej w tej firmie rozśmiesza mnie ten sam tekst Pani kadrowej zamieszczony od lat na stronie firmy w zakładce Dumnie nazwanej Praca:W związku z dynamicznym rozwojem Firmy..... itd . Pani się obudzi jakim rozwojem chyba upadkiem. Firma zwalnia częściej niż ksiądz msze odprawia a wy mówicie o dynamicznym rozwoju??? Z wielkiej firmy Thyssenkrupp Xerv on pozostała już tylko nazwa. Ilu obecnie ta dynamicznie rozwijająca się firma zatrudnia pracowników??? No to policzmy chociaż tak z grubsza. Piaseczno pewnie ze 7 osób, Bełchatów :nie licząc Kierownika i jego nic nie robiącego wdupowałaza oraz sekretarkę to pewnie ze 6-ciu by było np i zostaje nam Gdańsk gdzie pewnie na paluszkach jednej rączki by się zmieścili. No , ale skoro jak to powiedział kierownik jednego z oddziałów Pan Prezes nazywa byłych pracowników szczurami to brawa za szacunek dla własnej kadry. Ciekawe jak nazywa tych którzy jeszcze u niego pracują????? Może ****** ???

Zgadzam się z "byłą pracownicą", tylko dodam, że prezes otacza się również u siebie w centrali kobitami, które są nieszczęśliwe w życiu osobistym i wyładowują swoje frustracje na innych pracownikach.Piszę tu o najgorszej kobiecie na świecie, a mianowicie o Pani kadrowej. Starej pannie,która nie ma rodziny i jest bardzo nieszczęśliwą osobą. Jest niby prawą ręką prezesa i ma duży wpływ na to co się dzieje w firmie, a on jej ślepo wierzy,a ono to wykorzystuje. Bo jak już kogoś nie lubi to stosuje wobec niego mobbing, a jak to nie wystarcza to chodzi do prezesa i gada mu różne głupoty na temat tej osoby, a on jej wierzy. I nie ważne jest czy jesteś dobrym pracownikiem i dajesz z siebie wszystko to i tak to nic nie da, ona tą osobę załatwi. Wszyscy się jej boją, bo jak jej podpadniesz to już koniec z tobą. Mam nadzieję, że kiedyś znajdzie się osoba, która ją zniszczy. Nie polecam tej firmy, ponieważ nie ma stałości pracy, oszukują na nadgodzinach, każą robić trzy listy obecności i później jest ciężko dojść czy za wszystko ci zapłacili. Dajesz z siebie wszystko, klepią cię po ramieniu mówiąc "wszystko jest ok, dobrze pracujesz, jesteś filarem tej firmy...", a później wręczają ci wypowiedzenie. Jak to ktoś kiedyś powiedział, że firma powstała przez przypadek i przez przypadek działa. W tej firmie nigdy się nic nie zmieni. NIE POLECAM!!!

Może sama firma nie jest zła ,nawet powiedziałbym że prezes Pan J. Bińkowski jest ok tylko otoczył się środowiskiem kierowników oddziałów którzy w większości nie mają zielonego pojęcia o pracy i interesuje ich tylko wynik w tabelce.Nie liczą się ani z pracownikami fizycznymi ani z kadrą kierowniczą dzięki którym mogą się chwalić tym właśnie wynikiem w tabelce.Są kierownicy oddziałów którzy po załatwieniu dużego kontraktu przez Pana Bińkowskiego wręcz płaczą na forum publicznym że nie dadzą rady i nie potrzebnie Pan Prezes im wygrał ten przetarg(przykład proszę bardzo budowa XIII bloku w BEŁCHATOWIE).Byle pretekst jest dla nich wystarczający do pozbawienia premii z i tak słabych zarobków , chociaż ostatnio pojawja się nowa tendencja i teraz już nawet pretekst nie jest im potrzebny.Co do stabilności pracy zapytajcie jak często w tej firmie jest wymiana kadry.A i jeszcze jedno w obiecanki typu jak się Pani Pan sprawdzi to....nie wierzcie ,ponieważ nigdy ich nie dotrzymują .Pracowałam tam na tyle długo ,że z czystym sumieniem mogę odradzić pracę w tej firmie.