Opinia nr 164178
"Baderaum" i "Aqualux" tak nazywaja sie fikcyjnie istniejace firmy prowadzone przez palanta, ktory nie skonczyl zawodówki. Towar pochodzi z odzysku, strona internetowa stworzona przez kuzyna i umieszczona na amerykanskim serwerze dlatego nie można jej zlikwidować, czlowiek ten nie posiada zadnych skrupółów, przyjmuje pieniadze, kontakt z nim wtedy znika. Firma nie współpracuje z żadną inna firma typu RAVAK, ba miala nawet problemu z powodu poslugiwania sie ich logiem. Lokalizacja firmy nie jest znana, ale najprowdopodobniej Poznań. O odzyskaniu pieniedzy radze zapomnieć, czlowiek ma na glowie komornika i alimenty na dzieci z kilkoma kobietami. Nie jestem z firma na bieżaco, ale nie wierze aby "Robert Ryll" było prawdziwym nazwiskiem, to pewnie sposób schowania się przed policją. Powiem szczerze ze takiemu czlowiekowi nie nalezy sie zaden najdrobniejszy szacunek. W internecie ogloszenie ze szuka pracownika, po dniu probnym zapomina o czlowieku. Nie ma w tym nic dziwnego, jak to mówią dzień probny jest darmowy. Pracowników zmusza do jeżdżenia 20h non-stop, bo jest kompletnym durniem i nie wie ze czlowiek musi spac. Firme omijać jak najszerszym torem. Osobiście poznałem Damiana Kłaka i widziałem jak oszukiwał klientów, jak zamalowywał rysę na wannie i sprzedał wraz z hydromasażem w Konstantynowie pod Białorusia za 10 tys pln. Towar oczywiście z odzysku, ladnie wyczyszczony itp. Jeszcze raz potwierdzam swoje złe zdanie.
Poza tym czy widzieliście aby kiedykolwiek właściciel czy pracownik jakiekolwiek firmy naprawiał swoja opinie na takim portalu jak ten? Moim zdaniem to ośmieszanie samego siebie, coż ten oszust nie posiada honoru
Dodane przez: vroog nr 1