Baderaum- tak po niemiecku nazywały się łaźnie, w których hitlerowcy mordowali Żydów. Dziś nazywa się tak jednoosobowa firma oszukująca klientów o niewiadomej lokalizacji ( była Mosina, był Poznań, była Częstochowa). Jej właścicielem jest niezrównoważony emocjonalnie człowiek, który nie ma za grosz szacunku do klienta. Kontakt z nim znika zwykle po wpłaceniu pieniędzy, a usługi wykonywane u klienta są najniższej jakości. Podobnie asortyment (cytuje właściciela "z Chin"). O odzyskaniu pieniędzy raczej radzę zapomnieć, gdyż człowiek ten ma komornika na głowie od ładnych paru lat i jest niewypłacalny. Swego czasu jeździł zielonym polonezem truckiem na poznańskich numerach, szkoda ze nie moge ich napisać, a przecież je pamietam. Nie wierzcie w bajki ile ma pieniędzy, lepiej popatrzcie ile ma dziur w zębach. Pozdrawiam i wyrażam jak najgorszą opinię. A pana kłaka prosze kontakt telefoniczny i oddanie 1200 pln razem z ustawowymi odsetkami naliczonymi od 8 lipca 2013 . Jeśli chcecie mieć dobre i spokojne życie trzymajcie się od tej firmy z daleka, oszczędzicie sobie nerwów i pieniędzy.

   Dodane przez: vroog nr 1