Vindico. Sp. z o.o. Doradztwo gospodarcze

Ostrzegam!!! Z daleka od tej \"firmy\" Chodzi im tylko o wyciągnięcie kolejnych pieniędzy od Was. Nie przykładają się w ogóle do swojego zadania a kosztami swoich błędów i niedociągnięć obciążają Was. Działają schematycznie, kompletnie bez efektów.

UWAGA NA FIRMĘ VINDICO WZIĘLI NASZĄ SPRAWĘ KILKA LAT TEMU I TO WSZYTKO JAK ZADZWONIŁEM I CHCIAŁEM SIĘ DOWIEDZIEĆ CO Z NASZĄ SPRAWĄ TO UDAJĄ GREKA

UWAGA OSZUŚCI!!! PODEJMĄ SIE KAŻDEJ SPRAWY ZEBY MIEC KORZYŚĆI DLA SIEBIE< A POTEM ZERO KONTAKTU I ODSYŁANIE DO KOMORNIKA ZEBY DOWIEDZIEĆ SIE COS NA WLASNĄ REKE. KOMORNIK ZAS ODSYŁA DO VINDICO I TAK KRECI SIE KOŁO. Z PONAD 4TYS. ODZYSTANE 60 ZŁ. NIC DALEJ NIE ROBIA. SPRAWY TEZ NIE ZAWIESZĄ BO TO NIE W INTERSIE. CHCA ZEBY SAMEMU ZAMKNĄC WTEDY POBIORĄ JESZCZE PROWIZJĘ. POD SAD Z TA FIRMĄ OSZUSTÓW.

Proszę Państwa, wbrew pewnemu komentarzowi, w Vindico nie pracują "wiadomo jacy ludzie". Otóż jestem młoda, kulturalną kobietą, która potrafi przeprowadzić rozmowę w miły, przyjemny sposób. Moja praca polega na przedstawianiu oferty, nikomu jej nie narzucam. Pytam klienta grzecznie, potrafię powiedzieć "dzień dobry, dziękuje, do widzenia". Proszę postawić czasami się na naszym miejscu. Osoba świeżo po ukończeniu szkoły, bez doświadczenia czasami nie ma wyboru i musi pracować właśnie jako telemarketer. Proszę nas nie oceniać.

Vindico to bandziory. W 2009 roku wystawiłem FV za usługę i nie dostałem zapłaty (oczywiście VAT musiałem zapłacić). W 2010 roku zadzwonili do mnie i się skusiłem na ich usługę odzyskania pieniędzy. Podpisałem umowę, wpłaciłem "przewidywane koszty postępowania sądowego" i na tym mój kontakt z Vindico się urwał. Żadnego maila, żadnego telefonu, żadnego pisma. Absolutnie nic! Aż w 2014 roku dostaję grubą kopertę papierów z informacją że sprawy w sądzie się odbyły, jest nakaz płatności, jest wyznaczony komornik ale nie jest w stanie ściągnąć długu i w tym momencie zaczyna się cyrk. Jednocześnie w kopercie dostaję informację, że Vindico ściga mnie gdyż nie zapłaciłem im jakiejś FV, której na oczy nie widziałem (łącznie z odsetkami do 2014 roku 830 zł)Przyznam szczerze, że o całej sprawie już zapomniałem. Znalazłem umowę, przeczytałem i rzeczywiście jest zapis, że jeśli nie uda się odzyskać pieniędzy od dłużnika to ja zapłacę za cały proces. Umowa - rzecz święta więc zrobiłem przelew i zapomniałem o sprawie ponownie. Dziś (maj 2016) znowu dostaję grubą kopertę od Vindico, że znowu ścigają mnie za niezapłacone jakieś małe kwoty plus odsetki - łacznie prawie 300 zł... Lata lecą a odsetki od niezapłaconych kwot rosną - ot i całe Vindico

Serdecznie dziękuję i polecam, zwłaszcza oddział w Warszawie. Pani Opiekun im więcej zadawałam pytań tym większą opieką mnie otoczyła. Mail o postępwach w kazdej sprawie, nawet osobisty telefon pani księgowej, która wyjaśniła mi fakturę. Pozdrawiam

Panie jańcio, proszę mi wyjaśnić, konkretnie, jakie koszty Pan poniósł? Związane z etapem sądowym, wyraźnie wyszczególnione w dużej, wielkości połowy formatu A4 kolorowej tabeli zawartej na ostatniej stronie umowy i szczegółowo opisane? To było dla Pana takie zaskakujące? Skoro podnosi Pan zarzut, chyba wypadałoby precyzyjnie określić w czym leży problem, prawda? Jestem w stanie zrozumieć rozgoryczenie klienta, którego sprawa się nie spłaca, bo taka jest rzeczywistość - nie mamy 100% skuteczności i nigdy mieć nie będziemy. Gdyby tak było firma kupowałaby wszystkie wierzytelności na rynku jak leci, mając gwarancję zysku. Nie jestem jednak w stanie zrozumieć opinii na zasadzie - "są beznadziejni, bo są beznadziejni". Po to właśnie między innymi nasi pracownicy spotykają się z klientem przed podpisaniem umowy, żeby wyjaśnić na czym polegają nasze działania, jakie są ograniczenia i w dodatku, jako jedna z nielicznych firm w branży - i piszę to z pełną odpowiedzialnością - faktycznie pozostajemy w regularnym kontakcie z klientami, NAWET, gdy sprawa się nie spłaca. Bo wolimy wyjaśnić jakie konkretnie działania podjęliśmy i na czym polegają przeszkody, niż nagle przestać odbierać telefony i udawać, że nas nie ma. Mam oczywiście świadomość, że spora część, być może nawet większość negatywnych opinii na tym i podobnych portalach jest wystawiana przez konkurencję, bo jest to łatwe, szybkie i anonimowe. Nie mam pojęcia po co jest to robione, bo i owszem, może to skutecznie zniechęcić potencjalnego klienta do współpracy z nami, ale szansa, że taki niedoszły klient zwróci się ze swoim problemem akurat do firmy oczerniającej jest znikoma, bo jest ich po prostu na rynku bardzo wiele. No ale najwyraźniej, podkreślę to lekko złośliwie, skoro nie potrafi się skutecznie przekonać klienta do siebie, to ten czas poświęca się na oczernianie innych. To tyle słowem obrony. Nie chcę tu strzelać reklamy na siłę, ale proponuję po prostu skontaktować się z nami, wyrobić sobie własną opinię i przekonać się, czy poniższe negatywne opinie mają oparcie w rzeczywistości. Pozdrawiam Pracownik z Łodzi

Witam, zupełnie się nie zgodzę z opinią na temat pracowników z łódzkiego oddziału. Współpracuję z firmą Vindico od lipca 2014 i jestem bardzo zadowolony. Na bieżąco otrzymuję informację co się dzieje w sprawach, na fakturach otrzymuję szczegółowe rozliczenie. Współpracowałem wcześniej z inną firmą z Łodzi i drogo mnie to kosztowało, a teraz mam czarno na białym za co im płacę.

fatalna firma zwłaszcza w Łodzi poza obiecankami nic nie oferują, handlowcy mówią, że nie ma kosztów w ich umowach jak się nie spłaci, rzeczywistość jest zupełnie inna. Niestety wtopa zupełna nieodzyskują a chcą pieniędzy

Również polecam Vindico, przekazałem do nich 1 sprawę i pieniądze odzyskali w miarę szybko. Rozliczenie bez problemu, dłużnik wpłacił na ich konto, po kilku dniach pieniądze były na moim koncie.

Ja z mojej strony mogę polecić firmę Vindico. Współpracuję już z nimi od 3 lat i jestem zadowolony. Przekazuję do nich rocznie ok 12-15 spraw, spłacalność na poziomie ok.80%. Oczywiście nie wszystko spłaca się od razu, czasem trzeba trochę cierpliwości i nakładu finansowego, ale przecież nie od razu Kraków zbudowano. Owszczem, początkowo też źle zrozumiałem kilka kwestii, ale udało nam się w końcu dojść do porozumienia, czasem zwykły dialog wystarczy, aby interes każdej ze stron został zaspokojony.

Jeśli ktoś nie płaci za faktury i jest ścigany - wcale mnie nie dziwi ten ból. Zazwyczaj klient coś źle zrozumie i wówczas ma pretensje do całego swiata.

Zdecydowanie nie polecam, ponieslismy tylko koszty bez zadnego efektu. Zero profesjonalizmu ! Pani xxxxxx nie umie odpowiedzieć na proste pytania, a domaga się zapłaty za coś co nazwała ' częściową realizacją usług' . Ta częściowa realizacja usług polegała na listownym wysłaniu do dłużnika wezwania do zapłaty. Brak słów by opisać współprace z ta PSEUDO Kancelarią Prawną , bo myślę że śmiałó mogę ją tak nazwac. Jak najdalej od takich ' PROFESJONALISTÓW'

Szybki kontakt po telefonie na infolinię, p. xxxxxx sprawnie nalega na spotkanie u mnie, zapewnia o profesjonalnej obsłudze, moja wysyłka scanów dokumentów i ... przez tydzień cisza. Zero odpowiedzi, zero kontaktu telefonicznego, pomimo zapewnień o szybkiej ocenie i równie szybkiej ofercie na obsługę tematu. Po kolejnym telefonie na nr firmowy stacjonarny szybki odzew Pana xxxxxx. pod tytułem "w czym mogę pomóc?". Przypominam o naszej rozmowie, wysyłce dokumentów, itp. Pan xxxxxxx. poleca czekać i przystępuje do "odpalania komputera", proszę go o kontakt, jak zapozna się z tematem, (po raz kolejny,) i ....nadal cisza. Mój telefon nastepnego dnia - p. xxxxxx nadal nie wie, o co chodzi, nie zna sprawy, kojarzy nazwę firmy dłużnika, obiecuje odpowiedź. Ocena za infolinię: super - "odławianie" klienta prawie natychmiastowe. Ocena za profesjonalizm: żenada. Zdecydowanie odradzam.

w Vindico pracują na xxxxxx umowy za pensję mniejszą niż minimalna, to czego innego się spodziewacie? Tak pracują, jak im płacą. I wiadomo, kto taką pracę łapie.

Vindico w Warszawie? ha, ha, świetnie do nich pasuje, jak muchy do g.... Zdecydowanie nie polecam, w mojej opinii najsłabsi na rynku. I nie odpowiadają na listy i maile, pewnie nie czytają nawet.

tak, też mam podobne zdanie, ta firma należy do najsłabszych na tym rynku. Zdecydowanie lepiej nawet wydać parę groszy więcej, a znaleźć solidnego partnera, z Vindico to się tylko można ośmieszyć.

Vindico? Zdecydowanie nie polecam, nie dość, że xxxxxx w swojej dziedzinie, to jeszcze xxxxxxxxxinformacje - biorą, jak leci. Zatem wiarygodność całej firmy jest zerowa. Ośmiesza się ten, kto w niej cokolwiek zamieszcza i robią to tylko xxxxxxx, nie dbający o własny wizerunek.

Vindico. Sp. z o.o Doradztwo gospodarcze - tak, potwierdzam i zdecydowanie odradzam, obok nierzetelności kompletny brak profesjonalizmu Andrzej

Vindico. Sp. z o.o Doradztwo gospodarcze to nierzetelna firma, kupują wierzytelności wbrew faktom, a pseudo-biznesmeni wiedząc, że Vindico kupuje jak leci, zlatują się jak muchy do g.... Maria